Przechodzę niespiesznie na drugą stronę torowiska, mijam zespoły napędowe i podwozia kilku zdemontowanych już lokomotyw i wagonów, schodzę z torowiska i odwiedzam zespół budynków wyglądający na mały tartak. Na tyłach tartaku śmietnik, pozostałości jakiegoś ciężkiego sprzętu i przegniły barak mieszkalny na kołach.