Czołem!
Chyba wszyscy znamy powiedzenie „wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”. Jak przekonuję się w ciągu ostatnich kilkunastu lat, odnosi się to również do literatur. Na polskim rynku książki – w starciu „autor z zachodu” vs „autor rodzimy” najczęściej niestety wygra ten pierwszy. Zastanawialiście się kiedyś przed witryną księgarni, czy nie lepiej zamiast Skandynawa wziąć kryminał polskiego autora? Albo kupić obyczajówkę nieznanej polskiej autorki, zamiast obyczajówkę nieznanej amerykańskiej autorki, ale z naklejką „50 000 sprzedanych egzemplarzy wg NYTimes’a”? Statystycznie rzecz biorąc, zwycięży autor zachodni. Przeważnie anglojęzyczny. Już wiecie, o co mi chodzi, prawda?
Idea
Polacy nie gęsi i swoich autorów mają – jeżeli jeszcze nie słyszeliście o tej inicjatywie, warto to nadrobić. PNGiSAM (ja nazywam tę stronę po prostu Gąskami) stworzyły pasjonatki kultury, które postanowiły wspomóc polskich autorów w promocji ich twórczości. Sprawa jest wiec słuszna, ponieważ zalew zachodnich tytułów jest tak nachalny, że trudno znaleźć rodzimego autora bestsellera. Nie dlatego, że piszemy kiepsko – dlatego, że nasi autorzy nie mają takich środków na promocję czy horrendalne marże dla księgarskich dyskontów.
Literatura
Jeżeli jesteście zmęczeni wszechobecnymi przekładami „bestsellerów” anglojęzycznych i szukacie czegoś nowego, warto zalajkować ich FB. Na stronie Gąsek znajdziecie informacje o autorach, nowościach (dziewczyny starają się regularnie prezentować premierowe tytuły), cyklach wydawniczych etc. Co więcej, nie zamykają się na jeden rodzaj literatury – znajdziemy więc info zarówno o powieściach obyczajowych, kryminałach, romansach jak również literaturze wojennej, postapokalipsie czy fantastyce ogólnie*.
Wybory
Osobiście dzięki stronie przekonałam się do sięgnięcia po coś innego niż literatura popularnonaukowa i fantastyka. Znajduję tam również tytuły na prezenty dla mojej rodziny, w której tylko młodszy brat (łezka w oku się kręci) czytuje co jakiś czas fantatsykę.
Dlaczego piszę o Gąskach właśnie teraz? Ano dlatego, że 1 marca kończy się głosowanie w plebiscycie „Gęsie wybory”. Statuetki Gąsek trafią do wybranych przez fanów pisarzy. Nagrody zostaną przyznane w kategoriach: Gąska Publiczności, Gąska Debiutanta oraz Gąska Roku. Głosować można w dwóch pierwszych kategoriach, jedna osoba może zagłosować tylko raz w obu kategoriach.
Serdecznie proszę Was o zapoznanie się ze stroną i autorami, na których można głosować w plebiscycie. Osobiście poznałam dzięki temu wielu wspaniałych twórców, którzy piszą ciekawie i są warci uwagi nie mniej, niż masowe tytuły w pastelowych okładkach, z naklejką- polecajką jakiejś amerykańskiej gazety.
Gęsie wybory znajdziecie na stronie wydarzenia.
Lista autorów tworzona była na podstawie wszystkich promocji organizowanych w ramach akcji Polacy nie gęsi i swoich autorów mają. od początku istnienia akcji do końca roku 2014:
Gąska debiutanta
Gąska publiczności
Bardzo Was proszę o wzięcie udziału w głosowaniu. Ku chwale polskiej literatury! Jeśli nie udało mi się Was przekonać, niech zrobi to Kuba Ćwiek 😉
Ave!
*By the way, Michał Gołkowski został ambasadorem Polacy Nie Gęsi i Swoich Autorów Mają
** Foto pochodzą ze strony Polacy Nie Gęsi i Swoich Autorów Mają