Postapożądania, czyli postapokalipsa z USA

Czołgiem!

Polski rynek wydawniczy w potwornych bólach wypluwa z siebie coraz więcej postapokalipsy. W bólach, niestety, ponieważ większość z prezentowanych fanom postapo to różnego poziomu cykle o zombie – wciąż brakuje wznowień i tłumaczeń tych najlepszych, klasycznych pozycji, jak chociażby Droga czy Lament zombie.*

Tymczasem postapo przeżyło chwilę wzlotu w USA, gdzie zapanowała moda na dystopię – niestety, temat jedynie liźnięto, przygłaskano i ubłyszczykowany w taki sposób, aby móc sprzedać jak najwięcej dystopijnych klonów z bohaterkami o niebywale gęstych włosach i ich romantycznie upieprzonymi smarem nastoletnimi kochankami. Obecnie, z tego co mi wiadomo, w Stanach trwa moda na piratów. God, why?

W poniższej notce prezentuję Wam szały z Goodreads’a, głównie ebook’owe, którym polskie wydawnictwa mogły by się przyjrzeć uważniej. Nadzieje pokładam w Papierowym Księżycu, który odważył się wydać takie tytuły jak Silos, Infekcja czy rozwalający Łabędzi śpiew.

Enjoy!

Ave!

*Jeżeli gdzieś się mylę, koniecznie naprostujcie mnie w komentarzu i dorzućcie linka do fajnych, nowych wydań