Po drodze do wież chłodniczych

Czołgiem!
Kochani, chwilowe trudności z platformą mnie nie zrażą! Walczę z bezsensownościami platformy i jak zwykle z komputerem. Aby uniknąć kolejnych przerw w notkach i ogólnie dać Wam dużo dobrego, mięsistego tekstu na obiad – Robert Michalski powraca. Tym razem zmierza w stronę wież chłodniczych czarnobylskiej ziemi. Jestem niezmiernie dumna z faktu, że Robert wybrał mój blog do pokazania Wam swoich fotografii i fragmentów dziennika.
Ave!  

Następny zaplanowany przystanek to nieukończone wieże chłodnicze znajdujące się nieopodal bloku 5 i 6 reaktora (…)