Zawód: Pisarz
Na rynku znajdziesz mnóstwo poradników dla pisarzy. Większość z nich zawiera banały, takie jak „skończ rozdział cliffhangerem”, „umieść w książce strzelbę Czechowa” albo „prowadź swojego Fejsbuka”.
Nikt nie uczy pisarzy, jak realnie zarabiać na swojej twórczości i co wpływa na sprzedaż ich książek. Nikt nie ostrzega debiutantów, czego mogą spodziewać się po umowie wydawniczej, jak bronić swoich praw albo kiedy powinno się zaczynać promocję. Mądre głowy z branży uczą za to służalczej postawy wobec wydawców i księgarzy, przyzwyczajają autorów do nieróbstwa w zakresie promocji autorskiej.
Te czasy właśnie się kończą!
„Zawód: Pisarz” da Ci realne narzędzia i umiejętności w walce nie tylko o czytelników, ale i lepsze umowy czy wyższe standardy współpracy. Dowiesz się wszystkiego o rynku książki, dzięki czemu nabierzesz bardziej profesjonalnej, biznesowej postawy bez utraty twórczego romantyzmu.
W „Zawód: Pisarz” znajdziesz odpowiedzi na pytania:
- Jak zarabiać na pisaniu?
- Jak zwiększyć sprzedaż?
- Kiedy nie warto podpisywać umowy?
- Jak promować swoje książki bez poczucia, że jest się akwizytorem?
- Czego oczekiwać w promocji od wydawcy, a co można zrobić samodzielnie?
- I wiele innych!
Nie oszukujmy się – rynek wydawniczy jest bezduszny, a miejsce pisarza jest na końcu łańcucha pokarmowego. Nie ważne, czy jesteś debiutantem, czy masz już publikacje na koncie. Nie ucz się nurkować w szambie – złap mnie za rękę i wypłyń na powierzchnię.
LIVE premierowy "Zawód: Pisarz..."
Czołem!
Nazywam się Dominika Tarczoń i robię w książkach.
Zabawne, jak w jednym zdaniu mogę streścić niemal dekadę swojej działalności w branży wydawniczej.
Zajmowałam się książką od każdej możliwej strony. Zaczynałam jako blogerka – recenzentka, potem jako szefowa Literatury w Post – Apokalipsa Polska (największym europejskim serwisie o postapo), aż w końcu jako specjalistka od promocji w dużych polskich wydawnictwach. Ba, przez jakiś czas pracowałam nawet w drukarni, opiekując się drukiem książek i albumów!
Do tej pory promowałam średnio od 4 do 8 nowych tytułów miesięcznie, zarówno polskich, jak i zagranicznych autorów. Zajmowałam się książkami takich autorów, jak Winston Graham, Stephen King, Ursula Le Guin czy J.R.R. Tolkien.
Specjalizuję się w fantastyce, jednym z najbardziej niedocenianych rodzajów literatury w Polsce. Reklamowałam i kryminały, i obyczaje, i erotyki. W sumie liczbę książek, eventów i autorów, których promocją się zajmowałam, dzisiaj liczę w setkach.
Te wszystkie doświadczenia pomogły mi w poznaniu książki jako produktu (wg wydawcy i księgarza), dziecka (wg autora) i doświadczenia (wg recenzenta i czytelnika). Już od kilku lat mówię o wydawaniu książek na konwentach i spotkaniach w instytucjach kultury. Nigdy nie brakuje mi materiału – marketing nie znosi stagnacji.